Cały dzień się czeka na świetlice w Łodzi!
Dodano: 20 sie 2018 o 18:42:56.– Jestem z koleżanką, ona nie wzięła śniadania! Może coś zjeść ?
Może! Towarzystwo Przyjaciół Dzieci na ul. Jaracza w Łodzi nakarmi każde dziecko.
Nawet w wakacje, bo tutaj program Żółty Talerz działa przez cały rok.
Świetlica pieczywo dostają każdego ranka od zaprzyjaźnionej piekarni. Jak się skończy to zawsze jest wariant zapasowy – płatki z mlekiem. Panie przychodzą wcześniej i przygotowują śniadanie. Jeszcze wcześniej, w okolicznych supermarketach, robią zakupy. Jest tego dużo. Podczas roku szkolnego do świetlicy przychodzi codziennie nawet do 30 dzieci. Wszystko trzeba zaplanować, przeliczyć, kupić, przynieść i przygotować ale dzieci pomagają.
W wakacje jest odrobinę lżej. Dzieci jest mniej, przychodzą na godz. 10.00 i zaczynają od wspólnego przygotowania śniadania. Pomagają też przy porządkach. Ale świetlica to nie tylko śniadania i podwieczorki. Chociaż te dzieci bardzo lubią zwłaszcza kiedy poznają, na warsztatach kulinarnych, nowe smaki, nowe konfiguracje i możliwości. Numerem jeden są słodkie mufinki ze szpinakiem ale wegańskie hamburgery też były hitem. No i koktajle owocowe! One zawsze są mile widziane na świetlicowym stole.
– Cały dzień się czeka aż przyjedzie się po lekcjach do TPD – mówią dzieci.
Przychodzą pogadać, pomalować z panią Wandą, pobyć ze sobą. I to nie są puste słowa!
Piękne obrazy i prace plastyczne są wszędzie. A rozmawiamy o polityce, o sądach, o surrealizmie w polskim kinie, o problemach świata. Dzieci wiedza wszystko. Są dowcipne i otwarte. A to zasługa pań, które kiedyś w tej szkole uczyły jeszcze rodziców swoich obecnych podopiecznych.
b.k.